To moje pierwsze dłuższe spotkanie z Katarzyną Misiołek, ale myślę że nie ostatnie. Jej powieść "Ostatni dzień roku", która znalazłam w księgarni internetowej Taniaksiążka.pl została wydana w 2015, a teraz w nowej szacie graficzne wznowiło ją Wydawnictwo Filia, a ja dałam się skusić pięknej okładce i jak się okazało był to dobry pomysł. Ale niech Was to okładka nie zwiedzie, bo to nie jest kolejna lekka obyczajówka ale książka poruszająca ważne i trudne tematy.
Dla Magdy miał to być szalony sylwester u boku ukochanego, jednak okazało się że zniknęła jej siostra Monika. Ot wyszła z domu i ślad po niej zaginął. To wydarzenie okaże się punktem zwrotnym w jej życiu. Magda robi wszystko byle tylko odnaleźć siostrę i wrócić do normalności, a cena jaką za to płaci to jej własne szczęśliwe życie, które się rozpada w drobny mak. Dziewczyna tkwi w jakimś marazmie, można nawet powiedzieć, że wegetuje i przez cały czas zastanawiałam się czy w końcu wydarzy się coś, co ją kopnie i popchnie w stronę życia.
Nie ma tu wartko płynącej akcji, a dokładna, wnikliwa analiza uczuć jakie towarzyszą bohaterce, która czasami straszliwie mnie irytowała swoim zachowaniem, ale próbowałam ją usprawiedliwiać bezsilnością i przeżytą traumą.
Autorka porusza trudny temat zaginięcia bez śladu młodej kobiety i pokazuje w jaki sposób z tą stratą mierzą się jej najbliżsi, a w szczególności młodsza siostra. Nadzieja, strach, zwątpienie - cała paleta trudnych uczuć towarzyszy bohaterom. Godziny poszukiwań, rozklejania ulotek, rozmowy z policją, prywatni detektywi, jasnowidze, a do tego mnóstwo osób żerujących na nieszczęściu najbliższych. I to chyba przeraża mnie najbardziej, że zawsze wobec cierpienia znajdą się jakieś osoby, choć chyba w tym wypadku osoby to określenie nad wyraz, które próbują wyciągnąć pieniądze od zdesperowanej rodziny, która zrobi wszystko bo odnaleźć ukochaną bliską osobę.
Piękna i wzruszająca powieść, dobrze napisana, szkoda tylko że zakończenie nie zostało przemyślane i jakby doklejone do całej tej historii, ale to tylko takie moje bardzo subiektywne odczucie, może Wam przypadnie do gustu. Zdecydowanie polecam, bo tematyka moim zdaniem ważna i pozwalająca uzmysłowić sobie pewne kwestie.
Po więcej ciekawych książek dla kobiet odsyłam do księgarni internetowej Taniaksiążka.pl.
Dawno nie czytałam tego typu ksiązki. Chętnie do niej zajrzę.
OdpowiedzUsuń